ZASADY OGÓLNE

Cześć dziewczyny :)

1
Hej, mam na imię Ania, mieszkam w Krakowie i mam aktualnie 35 lat.

Fantazje o kobiecości towarzyszyły mi od dawna, ale dopiero jakieś półtora roku temu zdobyłam się na odwagę żeby pierwszy raz założyć spódnicę... potem wiele rzeczy poszło szybko, dziś większość osób na których mi zależy przynajmniej częściowo o mnie wie, a od czasu do czasu można mnie spotkać na mieście w kobiecej wersji 🥰 ...co nie znaczy że wszystkie lęki minęły. Nadal odkrywanie swojej kobiecości jest dla mnie bardzo stresujące i przerażające, a każdy kolejny krok wywołuje strach. Nawet rejestracja na tym forum (bo co jeśli ktoś rozpozna moją codzienną wersję...?). Ale trzeba iść do przodu, prawda? 😘

Re: Cześć dziewczyny :)

2
Hej!
Jako osoba w trakcie comming outu jako trans, powiem Ci, że albo ludzie są bardziej tolerancyjni niż się wydaje, albo tego strachu w naszych głowach jest za dużo. Bo co tak naprawdę może się stać? Wysyłałam swoje zdjęcia znajomym, wszyscy mówią, że by mnie nie poznali na ulicy.
Z drugiej strony, nawet jak ktoś tu zobaczy Twoje zdjęcie i Cię pozna, to po pierwsze jak się tu znalazł? Po drugie, musiałby być ktoś naprawdę złośliwy, żeby próbować Ci tą wiedzą zaszkodzić. Może są tacy ludzie, ja się z czymś takim nie spotkałam.
Ale skoro wychodzisz, to znaczy, że to wszystko już wiesz w jakimś stopniu. Mam wrażenie, że to nie ludzi się boisz a własnej kobiecości. Że dajesz palec, a ona zabrać chce całą rękę i co to wszystko oznacza...ale może tylko mi się tak wydaje.

Pozdrawiam
Ola

Re: Cześć dziewczyny :)

3
Myślę że jednego i drugiego po trochu. Ostatnio przepracowuję też swoje dzieciństwo i zauważam jak bardzo (zapewne nie celowo, ale jednak) moje wychowanie zaważyło na postrzeganiu świata przez pryzmat znanej z amerykańskich filmów formułki "wszystko co powiesz (i zrobisz) może zostać wykorzystane przeciwko tobie" 💀 I nawet jeśli do tej pory nic złego się nie stało, to jaka pewność, że się nie zdarzy? "Sto razy się uda, a za sto pierwszym się sparzysz" - dosłownie tak mi rodzice tłukli do głowy w różnych sytuacjach 💀

Ale odkrywanie własnej kobiecości też nie jest łatwe. W końcu całe dotychczasowe wyobrażenie o własnej tożsamości upada jak domek z kart...

Re: Cześć dziewczyny :)

4
Takie ciągłe obawianie się najgorszego to jest motyw do przepracowania z psychologiem moim zdaniem. I to abstrahując od kobiecości. To jest przepis na życie w wiecznym strachu o wszystko. Ludzie mają za dużo wlasnych problemów, żeby na innych tak bardzo zwracać uwagę.

Oczywiście, że to nie jest łatwe! Ale też i wyzwalające. Ja polecam genderdysphoria.fyi - jest też wersja polska, może Ci się coś poukłada w głowie.

Pamiętaj, nie musisz żyć w strachu. Jak coś to pisz na PW jeśli chcesz :)

Re: Cześć dziewczyny :)

6
Hej Aniu :) miło nam gościć Cię na forum. Zanim dotarłam do powitalnego wątku, zdążyłam natknąć się na Twoje odpowiedzi w innych wątkach i nasunął mi się wniosek, że bije od Ciebie niesamowite ciepło i pozytywna energia. Dobrze mieć Cię wśród nas!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 0 gości