ZASADY OGÓLNE

Re: Moje drugie ja

23
Nie przerabiam się w photoshopie/ komputerowo. ;) Wszystko jest metodą prób i błędów, masą eksperymentowania ze sobą.. No nic tak czy inaczej zapodaje przepis na biust który stosuje, bo jest trochę pytań o to. Mam nadzieję że Szanowna administracja nie będzie miała nic przeciwko załączonym zdjęciom. "Nie photoszopowane".
1. Taśma samoprzylepna do modelowania/podnoszenia biustu.
2. Naklejamy taśmę na jedną swoją pierś możliwie jak najbliżej pachy. Następnie ciągniecie/ściągacie piersi ku sobie jak najciaśniej i oklejacie szybko drugą.
Po sklejeniu skóra nad plastrem jest fajnie podniesiona i tworzy lekki wałek skórny, pod który wkładając silikonowe piersi czy co tam używacie. Dodając biustonosz wszystko ładnie się chowa a ten wałek/ fałdka skórna fajnie dodaje realizmu.
3. Na koniec dla dopieszczenia efektu polecam pokonturować trochę dekolt. ( o czym zapomniałem na załączonym zdj.)
Ja jako wypełnienia używam silikonowych piersi 2x 600g
Załączniki

Re: Moje drugie ja

27
Hej, świetnie wyglądasz w swoim kobiecym wcieleniu aż się dziwię, że nie wyszłaś jeszcze na ulicę :D ale rozumiem, sam jeszcze nie nie odważyłem. Masz świetny makijaż, co prawda rzeczywiście mocny ale wg mnie idealnie współgra z sukienką i całą resztą. Aż mnie naszła ochota żeby poeksperymentować trochę z makijażem bo nic a nic nie mam doświadczenia w temacie :D

Re: Moje drugie ja

29
Ciszę się że mój sposób się podoba. Szczerze to jest on wynikiem węża w kieszeni. Szkoda mi było kilku stówek na te silikonowe torsy z piersiami:). Co do wyjścia, no tak jakoś wyszło że tkwię narazie w domowym zaciszu. W sierpniu tego roku 2x zbierałem się żeby to zrobić, ale finalnie strach i wątpliwości wzięły niestety górę, czego żałuję bo muszę czekać do następnego lata na następną sposobność. Otoczenie też niezbyt mi sprzyja. Bezpośrednio obok mojej klatki jest sklep w którym zaopatrują się osiedlowi pijaczkowie i traf trafem przesiadują na ławce przed klatką. „Wszystko przeciwko mnie”. Tak czy inaczej poukładałem sobie wszystko w głowie i jestem już na tyle zdeterminowany, że następna okazja będzie tą wykorzystaną (dosłownie aż mnie nosi żeby wyjść) nie sądziłem że może to być aż tak natrętne. Czas do następnej okazji wykorzystuję na różne poprawki w charakteryzacji, żeby mnie nie rozpoznano.. Na pewno jeszcze muszę coś wykombinować żeby biodra i pośladki były bardziej kształtne/kobiece, żeby kiecki nie wisiały jak worek na kocie ^^

Re: Moje drugie ja

30
Z doświadczenia powiem Ci, że takie dążenie do perfekcji siedzi nam w głowie, a większość ludzi nie jest aż tak spostrzegawcza. My widzimy w lustrze każdą niedoskonałość która może nas zdradzić, a ludzie na ulicach widzą sukienkę, makijaż i długie włosy - "OK, kobieta". Rozumiem że jeśli nie masz zimowych ubrań to możesz chcieć poczekać do lata, ale jestem pewna że jeśli wyjdziesz na ulicę tak jak na zdjęciach powyżej, to tylko się zdziwisz że ludzie Cię będą mijać jak gdyby nigdy nic 😅

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość