Kultura nakazuje by się przywitać, więc czynię to zatem. Post zarazem powitalny jak i opisujący mnie z grubsza. Czekam na lawinę pytań...

Nazywam się Milena (gdy uprawiam Crossdressing) a formalnie jestem w 100% naturalnym facetem o imieniu Michał.
Mam 29 lat i 186 wzrostu. Crossdressing uprawiam od 16 roku życia czyli w sumie 13 lat z przerwami. Dlaczemu tak ? Matka coraz znajdowała bądź przechwytywała paczki z damskimi "fatałaszkami" i były rozmowy typu że jestem nienormalny itp. Było straszenie psychologiem lub nawet wyrzuceniem z domu i niezaakceptowaniem. Jak jest obecnie ? Crossdressing wykonuję w ukryciu i najczęściej tylko i wyłącznie jak zostaję sam/a w domu, co w przypadku mojej mamy jest dość rzadkie bo jest na emeryturze czyli nie pracuje a wychodzi z domu rzadko lub wogóle, a ja pracuję jako kierowca międzynarodowy więc na przebieranki czas jest mocno ograniczony....
Pozdrówki !