Paznokcie hybrydowe

1
Czy któraś z was miała robione hybrydy?
Muszę wam przyznać że od dawna mocno kręci mnie wizja zrobienia sobie hybryd tylko jak wiadomo to nie jest takie proste.
Jest to skomplikowane a wizyta w salonie u specjalistki to też w naszej sytuacji nie jest łatwa spraw.
I co najgorsze to nie da się ich łatwo usunąć także gdybym miała je robić to podczas jakiegoś urlopu żeby pobyć w nich chociaż 2-3 dni.
Pewnie dla wielu to co piszę wydaje się nienormalne albo niemożliwe ale myślę że gdyby to dobrze rozplanować to jest to wykonalne.
Poza tym z wiekiem coraz mniej się przejmuje opinią innych i nie chce marnować kolejnych lat życia na rezygnowanie z pasji.
Przyznam szczerzę że trochę mi głupio zakładać ten temat ale myślę że mnie zrozumiecie :oops:

Re: Paznokcie hybrydowe

3
Klaudia194 pisze: 04 paź 2024, 12:12 Czy któraś z was miała robione hybrydy?
Muszę wam przyznać że od dawna mocno kręci mnie wizja zrobienia sobie hybryd tylko jak wiadomo to nie jest takie proste.
Jest to skomplikowane a wizyta w salonie u specjalistki to też w naszej sytuacji nie jest łatwa spraw.
I co najgorsze to nie da się ich łatwo usunąć także gdybym miała je robić to podczas jakiegoś urlopu żeby pobyć w nich chociaż 2-3 dni.
Pewnie dla wielu to co piszę wydaje się nienormalne albo niemożliwe ale myślę że gdyby to dobrze rozplanować to jest to wykonalne.
Poza tym z wiekiem coraz mniej się przejmuje opinią innych i nie chce marnować kolejnych lat życia na rezygnowanie z pasji.
Przyznam szczerzę że trochę mi głupio zakładać ten temat ale myślę że mnie zrozumiecie :oops:
Od lat mam hybrydę praktycznie ciągle. Regularnie chodzę na manicure i stylizację paznokci. Znam też inne osoby, które to robią regularnie lub mniej regularnie ale dość często. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nie jest prawdą, jakoby wizyta w salonie specjalistki była sprawą niełatwą. Żaden salon łaski nie robi, więc nawet jeśli w jednym kręcą nosem, to się po prostu idzie do kolejnego. Pierwsze hybrydy robiłam sobie w czasach, kiedy żyłam jeszcze pół na pół (częściowo jako facet, częściowo jako kobieta) i było to w latach, kiedy hybryda nie była jeszcze tak powszechna i dostępna jak dziś. Od kiedy zaczęłam funkcjonować w roli kobiecej na 100 proc., hybrydę mam praktycznie ciągle. Dłonie & stopy. Zawsze miałam dokąd pójść to zrobić. To po prostu trzeba sobie zorganizować. Albo miałam warsztat, do którego chodziłam, albo nawet przez pewien czas prywatną manikiurzystkę, która przychodziła do mnie to robić. Obecnie już od paru lat chodzę do renomowanego warsztatu, w którym nie jestem traktowana jak dziwoląg, tylko jak stała klientka - podejmują mnie niemal z honorami ;)
Ale to wszystko nie spadło mi z nieba, tylko sama to sobie wydreptałam. Więc albo też sobie to wydrepczesz, albo przez kolejne lata "wizyta w salonie u specjalistki" będzie dla Ciebie "niełatwą sprawą".
Dodam, że znam osoby, które robią sobie hybrydę właśnie czasowo. Normalnie funkcjonują jako mężczyźni, ale na wakacje na przykład robią sobie hybrydę, którą później bez problemu usuwają, gdy mają wrócić do pracy. Wszystko kwestia dogadania się z manikiurzystką. Umawiasz się na hybrydę i jej ściągnięcie po dwóch, trzech dniach czy ile tam tych dni Ci wyjdzie.
Do warsztatu, do którego teraz chodzę, przychodzą także panowie. I na manikiur, i na pedikiur. I nie zawsze chcą tylko zwykłego mani-pedi. Niekiedy proszą także o lakierowanie, choć zazwyczaj zwykłym lakierem bezbarwnym/topem.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2024, 16:11 przez edyta, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Paznokcie hybrydowe

4
Anetacd pisze: 04 paź 2024, 13:17 A nie lepiej zrobić porządne Tipsy ?
Ściągniesz kiedy chcesz!

Hybrydy sama raczej tak łatwo nie ściągniesz:-(
Porządne tipsy jest znacznie trudniej usunąć niż hybrydę. Hybrydę od biedy sama zdejmiesz w domu, nasączając paznokcie acetonem, a tipsów - nie. Tipsy możesz usunąć praktycznie tylko mechanicznie, a i tak zawsze jakiś fragment tipsa zostanie na paznokciu i trzeba czekać tygodnie na odrost, żeby go usunąć poprzez obcięcie/spiłowanie.
Mówimy naturalnie o profesjonalnych tipsach, a nie o sztucznych paznokciach naklejanych na całą płytkę (które bywają nazywane tipsami, choć nimi nie są), które kupisz w każdym sklepie kosmetycznym za parę złotych. To jest badziewie i tego usuwać nie trzeba, bo samo się usunie zaraz po naklejeniu :lol:

Re: Paznokcie hybrydowe

5
Ja znalazłam półśrodek. Nie mogę pozwolić sobie na hybrydę, to kupuje naklejane tipsy pomalowane lakierem hybrydowym. Mają fajny, wypukły kształt i wyglądają bardzo ładnie. Trzeba wcześniej dopasować szerokość tipsa do płytki. Jak mam mało czasu, to używam naklejek z klejem żelowym. Trzyma słabo ale na chwilę jak znalazł. Jak mam wieczór dla siebie, to używam kleju do tipsów. Niewielka ilość kleju i trzymają się super. Bez problemu przetrwają prysznic czy nockę. Ciężko się zdejmuje, trzeba je odrywać. Pozostałość kleju usuwam acetonem, na to odżywka w olejku i nie ma śladu po zabawach ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości