Strona 2 z 2

Re: Wasz pierwszy raz z crossdressingiem

: 21 września 2024, 15:02
autor: monika56
Właśnie u mnie było podobnie - pralka frania a na niej rajstopy mamy i majteczki i tak to się zaczęło - coś drgnęło w głowie jak rak który po latach daje o sobie znać ,budzi się i nie daje spokoju "przecież jesteś kobietą " Bóg się pomylił ,musisz to nadrobić - i tak trwa do dzisiaj (choć wielokrotnie ciuchy za grube pieniądze wyrzucałam do zsypu)

Re: Wasz pierwszy raz z crossdressingiem

: 22 września 2024, 17:41
autor: Paula94
Rajstopki18 pisze: 20 września 2024, 10:30
Paula94 pisze: 20 września 2024, 10:03 U mnie początki były w wieku 11-13 lat gdy koleżanka trenowała na mnie robienie makijażu i przy okazji ubierała mnie w swoje sukienki i spódniczki.
Świetnie się wtedy bawiłyśmy.
:)
Ale Ci zazdroszczę. Super doświadczenie :)
No,fajnie było.
Tylko sporo stresu się najadłam jak nasze mamy zobaczyły mnie w damskiej wersji ale nawet im się spodobało.
:)

Re: Wasz pierwszy raz z crossdressingiem

: 22 września 2024, 17:58
autor: Eli
Hej. Mój pierwszy raz z crossdressingiem? Miałam może z 12 lat. Mam dwie starsze siostry. Pamiętam jak bardzo długi czas zastanawiałam się jak to jest nosić stanik lub spódniczkę. W łazience miałam wielokrotnie możliwość sprawdzenia tego. Pamiętam jak wyobrażałam sobie że mogę tak chodzić na co dzień tylko po to by po kilkudziesięciu minutach swobody wrócić do swojej "codzienności". Kiedyś siedząc sama w pokoju przed komputerem założyłam ubrania siostry. Biustonosz i bluzkę na ramiączkach a do tego rozkloszowaną spódniczkę. Siedziałam tak i grałam czując się wspaniale. Dobrze że na krześle na którym siedziałam miałam koc bo kiedy wszedł dziadek od razu się nim zakryłam.

Re: Wasz pierwszy raz z crossdressingiem

: 01 października 2024, 16:47
autor: AlexandraStarrCD
Pierwszy raz był jak miałam jakieś 12 lat. Idąc chodnikiem zauważyłem kucającą kobietę, której wyszły na wierzch stringi zza spodni. Padła myśl do głowy, ciekawe jak to jest mieć założone tego typu majtki. Często już słyszałam stwierdzenia, że się wbijają w tyłek itp. Okazja do sprawdzenia przydarzyła się dość szybko. Ciocia z wujkiem wyjeżdżali na urlop i poprosili mnie żebym wychodziła z psem. Pierwszego dnia znalazłem szufladę z bielizną cioci a tak cała kolekcja stringów. Szybko ubrałam i strasznie mi się spodobało. Dodatkowo założyłam wąskie jeansy cioci i uczucie na pupie było mega. Strasznie się wykręciłam i przeglądając dalej zawartość szafy cioci, wpadły mi rajstopy, stanik. Tak o to po kilku minutach szperania już byłam w sukience, kobiecej bieliźnie, rajstopach i szpilkach 😂 Cały tydzień wtedy były przymiarki a na koniec pozwoliłam sobie pożyczyć do domu jedną parę stringów i rajstop 😝

Re: Wasz pierwszy raz z crossdressingiem

: 04 października 2024, 04:44
autor: Monika78
Moja historia – od odkrycia siebie po życie w zgodzie z własną tożsamością

Już od najmłodszych lat czułam, że coś we mnie jest inne. Uwielbiałam malować paznokcie, nosić pierścionki, a także prosić, żeby ktoś zawiązał mi kokardkę we włosach. Te proste rzeczy dawały mi radość i poczucie bycia sobą, choć nie do końca rozumiałam jeszcze, dlaczego.

W wieku około 13 lat zaczęłam odkrywać to jeszcze głębiej. Kiedy byłam sama w domu, sięgałam po ubrania mamy – przymierzałam rajstopy, majtki, sukienki. Każdy taki moment był dla mnie chwilą wolności. Zakładałam spódniczki, buty na obcasie, robiłam makijaż i wtedy czułam, że jestem bliżej swojego prawdziwego “ja”.

Z biegiem lat, kiedy dorosłam te uczucia nie zniknęły. Wręcz przeciwnie, zaczęłam malować się i przebierać w ciuszki mojej żony, gdy tylko miałam okazję. To była moja tajemnica, mój sposób na utrzymanie kontaktu z tą częścią mnie, której na co dzień nie mogłam pokazywać.

Przez wiele lat żyłam w dwóch światach – tym, który narzucały mi normy społeczne, i tym, w którym czułam się sobą. Teraz wiem, że każdy krok tej podróży był ważny, żebym mogła zrozumieć, kim naprawdę jestem.
Niestety z nikim nie podzieliłam się moją tajemnicą rozwiodłam się z żoną 10 lat temu i obecnie mieszkam z córką i zięciem oraz wnukami.
Jak tylko jest okazja zamykam się w pokoju na klucz ,otwieram mój tajny schowek i hulaj dusza…

Re: Wasz pierwszy raz z crossdressingiem

: 07 października 2024, 20:07
autor: Jadwiga55
Hi Moja historia to lata 80te. Zostawałam sama w domu I wtedy była okazja zakładać damską bieliznę.szpilki były za małe.ale obecnie mam robione na zamòwienie.