SylwiaMonika pisze: 16 kwie 2025, 11:34
boje się że ktoś mnie rozszyfruje ,spisze policja a plotki szybko się rozchodzą
Policja w zasdzie nie ma powodu, by się czegokolwiek czepiać, jeśli chodzi o Twój wygląd. Wyglądając jakkolwiek, nie naruszasz żadnych pragrafów, bo nie ma takich, które określałyby, jak człowiek ma wyglądać (z wyjątkiem, ma się rozumieć sytuacji, kiedy jesteś nago). I policja nie czepia się na ogół tego, jak wyglądamy. Policji więc w zasadzie nie ma co się bać. Nawet wtedy, gdy prowadzimy samochód i zostaniemy zatrzymane do kontroli drogowej. A gdy to nastąpi, to też nie ma co się tłumaczyć z tego, jak wyglądamy.
Natomiast w momencie, kiedy swoje crossdresserskie zamiłowania będziesz realizować "nocą na bezludziu" tudzież w innych krzakach i jakimś przypadkiem nakryje Cię na tym policja, no to mże być problem. Nie dlatego, że wyglądasz jak wyglądasz, tylko dlatego, że kryjesz się po bezludziach i krzakach (to będzie powodem zatrzymania Cię, a nie to, że masz kiecę, czy makijaż na obliczu). Bo przede wszystkim samo to jest podejrzane. A pytania o to, dlaczego wyglądasz jak wyglądasz, nastapią w dalszej kolejności. I wtedy dopiero będzie wtopa, bo wypucować się z tego bez wzbudzania jednoznacznych skojarzeń będzie bardzo trudno. Na prowincji, z miejscowymi gliniarzami... prawie gwarancja, że za tydzień będzie o tym mówić cała wiocha.