Wow, talia osy Myślę że sporo cisek możesz wpędzić w kompleksy pokazując się tak na ulicyMoniaLiza pisze: 04 gru 2024, 22:06 Używam takich samych. W połączeniu z gorsetem robią naprawdę dobrą robotę.
Re: Moje drugie ja
44U mnie zamiast gorsetu sprawdza się bielizna wyszczuplająca, najlepiej rozmiar mniejszą:-)
Re: Moje drugie ja
46Same ładne i zgrabne Panie na tym forum jak widzę
Tylko czemu dzielimy się naszymi zdjęciami w temacie powitalnym Lilith...?
Tylko czemu dzielimy się naszymi zdjęciami w temacie powitalnym Lilith...?
Re: Moje drugie ja
47upsss, no właśnie
To wina Lilith, jest winna, ha,ha
Jakoś nas zainspirowała do tego
To wina Lilith, jest winna, ha,ha
Jakoś nas zainspirowała do tego
Re: Moje drugie ja
48Monia wyglądasz oszałamiająco ^^. Ta podkreślona talia.. zdradzisz jakiego gorsetu używasz? Wygląda podobnie do mojego „MegaKlepsydra”. Gdybym przechodziła obok to bym się nie połapała, że jesteś ze środowiska.MoniaLiza pisze: 04 gru 2024, 22:06 Używam takich samych. W połączeniu z gorsetem robią naprawdę dobrą robotę.
Re: Moje drugie ja
49Dziewczyny wyglądacie mega. Na żywo w codziennym biegu ciężko byłoby się połapać. Eh zazdroszczę wam (Tym) które odważyły się wyjść w plener.. co do mojego wątku i waszych zdjęć w nim. Nie mam nic przeciwko^^. Sama trochę tutaj kipiszu narobiłam, poniosło mnie ze zdj. które powinny raczej trafić do działu transformacji. Tak czy inaczej nie ma tego złego, może to zainspiruje inne koleżanki do pokazania się ^^. Przyznam że zaczynając przygodę tutaj na forum żyłam w lekkim strachu/ obawie z powodu pokazania się, ale jakoś to zeszło ze mnie i pozostaje teraz we mnie ciekawość co do innych. Jak wy przerabiacie siebie na swoje „Piękniejsze wersje”:)
Re: Moje drugie ja
50Ja zakładam modelujące majtki, ale takie najzwyklejsze, spłaszczające tylko trochę brzuch, nie wypełniające niczego. Do tego stanik, a do stanika silikonowe formy. Do tego golenie, a reszta to już praktycznie jak u pełnoetatowych dziewczyn: ciuchy, makijaż, biżuteria, jeśli mam na to czas to paznokcie... mam swoje długie włosy, więc zazwyczaj tylko dopinam do nich grzywkę, ale czasem zakładam peruki bo lubię eksperymentować z kolorem i długością I to tyle, nigdy nie bawiłam się w gorsety ani inne wypełniacze (poza biustem). Wolę czuć się w miarę naturalnie i feminizować się ubiorem.
Zdjęcia efektów są w wątku we właściwym do tego dziale, nie będę ich tutaj powielać